Tytu³: Czy Sparali¿owani wstan±?. Wiadomo¶æ wys³ana przez: bejkerek87 Pa¼dziernik 23, 2008, 19:28:42 Amerykañscy naukowcy skonstruowali pierwsz± protezê rdzenia krêgowego. Przywróci³a w³adzê w rêce ca³kowicie sparali¿owanej ma³pki. "Drogi doktorze Birbaumer, jak wszyscy staram siê czerpaæ z ¿ycia jak najwiêcej, co nie zawsze jest proste. Od czasu do czasu czujê siê sfrustrowany. Mimo to staram siê byæ szczê¶liwy i prawdê powiedziawszy, najczê¶ciej mi siê to udaje. Pañski Hans Peter Salzmann" - pisa³ w 1999 r. do swego lekarza pacjent, którego nieuleczalna choroba uk³adu nerwowego pozbawi³a kontroli nad miê¶niami. Zosta³ uwiêziony w swoim ciele, bez mo¿liwo¶ci jakiegokolwiek ¶wiadomego ruchu. Niels Birbaumer, psycholog z Uniwersytetu w Tybindze, nauczy³ go komunikowaæ siê ze ¶wiatem za pomoc± my¶li. Od tego czasu nast±pi³ lawinowy postêp w badaniach maj±cych na celu pomoc sparali¿owanym. A dzisiejsze "Nature" przynosi wiadomo¶æ prze³omow± - naukowcy odkryli, jak przechwyciæ sygna³ nerwowy mózgu i przekazaæ go bezw³adnej koñczynie z pominiêciem uszkodzonego lub przerwanego rdzenia krêgowego. (...) Uwa¿am, ¿e dawno powinni wymy¶liæ ten sposób wcze¶niej poniewa¿ nie by³o by tyle nie winnych dzieci z t± chorob±... Ale dobrze, ¿e ju¿ siê pojawi³a iskra nadziei, ¿e wstan± takie osoby jak Administratorka Gruszka czy moi znajomi b. bym chciala aby tak by³o... Bo jedno jest ¿ycie.... Tytu³: Odp: Czy Sparali¿owani wstan±?. Wiadomo¶æ wys³ana przez: gl1974 Pa¼dziernik 23, 2008, 22:31:42 ;D
Fantastyczna sprawa, ale do tego ¿eby chodziæ trzeba jeszcze usprawniæ tu³ów, a nie tylko koñczyny, poniewa¿ miê¶nie tu³owia te¿ bior± udzia³ w procesie poruszania siê. Kiedy chodzisz balansujesz ca³ym cia³em. Ale wiadomo¶æ ta i tak daje nadziejê niepe³nosprawnym. Szkoda ¿e nie uda³o siê wyleczyæ uszkodzonego rdzenia komórkami macierzystymi czy co¶ w tym rodzaju. By³oby to najlepsze rozwi±zanie Trzymam kciuki. Tytu³: Odp: Czy Sparali¿owani wstan±?. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Margolcia Listopad 14, 2008, 14:35:04 Masz racje Ada ¿ycie jest jedno i do tego krótkie...
Nauka postêpuje ale czy My doczekamy siê znacz±cego prze³omu który umo¿liwi nas normalne funkcjonowanie w spo³eczeñstwie? Ale wa¿na jest nadzieja dla nas ale przedewszystkim dla nastêpnych pokoleñ niepe³nosprawnych bo to Oni najpewniej bêd± mogli w pe³ni wykorzystaæ dobrodziejstwa nauki które na obecnym etapie s± mniej lub bardziej zawansowane :D Pozdrawiam |