Tytu³: Komunikacja miêdzyludzka Wiadomo¶æ wys³ana przez: raf Sierpieñ 18, 2009, 11:10:30 SONDA Jak oceniasz postawê kierowców pojazdów komunikacji publicznej wobec osób z niepe³nosprawno¶ciami? wzorowo, dobrze, kiepsko, beznadziejnie. MAGAZYN DODATEK NASZ BIULETYN Wpisz swoj e-mail: (zobacz szczegó³y) WYSLIJ KARTKÊ Komunikacja miêdzyludzka Autor: Tomasz Przybyszewski. Fot.: Piotr Stanis³awski, £ukasz Str±czek, Clyde Steven, ¬ród³o: Integracja 4/2009 Autobus znów staje daleko od krawê¿nika. Oczywi¶cie "nie przyklêknie", a kierowca nie ruszy siê, by roz³o¿yæ k³adkê. Tylko dziêki ludziom z przystanku uda³o siê wsi±¶æ. Chwilê pó¼niej kierowca rusza z kopyta i pêdzi na z³amanie karku. Czy on kartofle wiezie? Pojawienie siê niskopod³ogowego transportu to by³a rewolucja.Niestety, sama obecno¶æ dostosowanego taboru nie wystarczy. Kierowcy czêsto nie zdaj± sobie sprawy z problemów, jakie w korzystaniu z komunikacji miejskiej maj± osoby z ró¿nymi niepe³nosprawno¶ciami. Pasa-¿erowie natomiast niewiele wiedz± o pracy kierowców, zbyt wiele t³umacz± ich brakiem kultury i ¿yczliwo¶ci. Tak nie musi byæ – to wniosek z pierwszego zorganizowanego przez Fundacjê Integracja szkolenia dla kierowców autobusów, dotycz±cego obs³ugi pasa¿erów z niepe³nosprawno¶ci±. Wziê³o w nim udzia³ kilkunastu kierowców z Przedsiêbiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu, jednej z 31 firm obs³uguj±cych przejazdy na terenie Komunikacyjnego Zwi±zku Komunalnego Górno¶l±skiego Okrêgu Przemys³owego (KZK GOP). Przy okazji spotkania wysz³y na jaw najpowa¿niejsze problemy. Dziewczyna na wózku przed wej¶ciem do autobusu. Fot.: Piotr Stanis³awski Za daleko od krawê¿nika – Gdy jadê autobusem, a kierowca zatrzymuje siê metr od krawê¿nika, to nie mam mo¿liwo¶ci samodzielnego zjechania – t³umaczy Piotr Czarnota, poruszaj±cy siê na wózku pracownik Centrum Integracja w Katowicach, który pomaga³ w szkoleniu. – Nawet k³adka jest wtedy za krótka. To bardzo wa¿ne nie tylko dla osób na wózkach, ale te¿ poruszaj±cych siê o kulach, niewidomych i s³abowidz±cych, jak równie¿ dla osób niskiego wzrostu. Kierowcy o tym wiedz±, jednak z ich punktu widzenia jest to bardziej skomplikowane. Wina nie zawsze jest po ich stronie. Problemem, szczególnie dla autobusów przegubowych, mog± byæ ¼le skonstruowane przystanki. – Zatoczka mo¿e byæ za ciasna albo mieæ wysoki krawê¿nik i autobusowi grozi zahaczenie naro-¿em i uszkodzenie – t³umaczy Pawe³ Kabat, kierowca, który bra³ udzia³ w szkoleniu. Je¼dzi niskopod³ogowymi solarisami, jelczami i MAN-ami. – Czasami te¿ w zatokach stoj± zaparkowane auta albo w czasie remontów le¿± materia³y budowlane. Zaznacza jednak, ¿e jest coraz mniej ¼le wyprofilowanych przystanków, bo s± przebudowywane. Szkolenie. Fot.: £ukasz Str±czek Autobus nie klêka Niestosowanie w autobusach przyklêku to kolejna bol±czka. Podczas szkolenia kierowcy usiedli na wózkach, by wsi±¶æ do autobusu lub z niego siê wydostaæ. – Gdy nie wiedzieli, czy zjad±, czy upadn±, to byli w stanie zeskoczyæ z wózka – mówi Justyna Cu¿e, pracownik Centrum Integracja w Krakowie, jedna z prowadz±cych szkolenie. – Osoba na wózku nie zeskoczy. My¶lê, ¿e poznali powagê sytuacji. Przyklêk jest te¿ istotny dla osób o obni¿onej sprawno¶ci: starszych, poruszaj±cych siê o kulach, ale i dla rodziców z wózkami. Nierozk³adalna k³adka Rozk³adanie platformy zawsze wzbudza kontrowersje. Kierowca musi wyj¶æ z kabiny i szarpaæ siê z k³adk±, co zabiera czas. Tymczasem jest ona niezbêdna, szczególnie dla osób poruszaj±cych siê na wózkach elektrycznych, za ciê¿kich, by je nosiæ. – Rozk³ady jazdy s± napiête, ale otwieranie k³adek nie zdarza siê czêsto – uwa¿a Pawe³ Kabat. – Roz³o¿enie i z³o¿enie trwa oko³o minuty. Szkolenie. Fot.: £ukasz Str±czek Czas po¶wiêcony obs³udze platformy zwykle nie jest problemem, mimo nierzadkiego zniecierpliwienia wspó³pasa¿erów. Kierowcy zwracaj± jednak uwagê, ¿e rêcznie otwierana platforma le¿y przy g³ównych drzwiach, dostaje siê do niej piach i inne zabrudzenia, wiêc nieu¿ywana potrafi siê tak zapiec, ¿e jest nie do ruszenia. Przyciski poza zasiêgiem W autobusach jest du¿o przycisków. Sygnalizuj± m.in. chêæ wyj¶cia z pojazdu, informuj± kierowcê o potrzebie przyklêku autobusu, otwieraj± drzwi. – Je¿eli przyciski s± zamontowane za wysoko, to osoba niskiego wzrostu, a ja ni± jestem, nie mo¿e samodzielnie otworzyæ drzwi – mówi Justyna Cu¿e. – Gdy jestem sama na przystanku, to idê przed drzwi kierowcy. Nie lepiej maj± osoby na wózkach. – Pamiêtam ze szkolenia sytuacjê w autobusie, rzekomo dostosowanym, gdy osoba na wózku nie mog³a u¿yæ ¿adnego przycisku, bo by³y za wysoko – wspomina Micha³ Dêbiec, osoba s³abowidz±ca, inicjator szkolenia. Przyciski nie s± te¿ przyjazne dla osób niewidomych. Nie jest im ³atwo je znale¼æ. Szkolenie. Fot.: £ukasz Str±czek Dla kierowców sporym zaskoczeniem by³o to, ¿e z bia³ymi laskami chodz± nie tylko osoby niewidome, ale i s³abowidz±ce. To z my¶l± o nich porêcze i pod³oga przy drzwiach s± jaskrawo¿ó³te. Niezmiernie istotne s± te¿ d¼wiêkowe informacje o przystankach, czêsto, niestety, niew³±czane. Podczas szkolenia mieli oni okazjê poczuæ, jak to jest nie widzieæ. – Kiedy z zas³oniêtymi oczami wchodzili do autobusu, byli skonsternowani, nie wiedzieli, gdzie s± progi, czasem nie mieli za co z³apaæ, dostawali po g³owie nisko zamontowanymi uchwytami – opowiada Micha³ Dêbiec. ¦wiêty rozk³ad Kierowcy deklaruj± ¿yczliwe podej¶cie do pasa¿erów z niepe³nosprawno¶ci±. Có¿ z tego, skoro musz± "goniæ rozk³ad", zw³aszcza w godzinach szczytu. – Nie wiedzia³em, ¿e a¿ tak musz± siê ¶pieszyæ – mówi Micha³ Dêbiec. – Podejrzewa³em, ¿e czê¶ciej ze z³ej woli kierowca nie wychodzi i nie rozk³ada platformy. Zaskoczy³o mnie, ¿e w razie opó¼nienia, nawet z wa¿nego powodu, maj± nieprzyjemno¶ci. Zasady, które s± im narzucone, wykluczaj± ich pomoc we wci±gniêciu wózka. Wiedza pog³êbiona Warto wiedzieæ, ¿e pasa¿er z niepe³nosprawno¶ci± mo¿e pomóc kierowcy, np. zakomunikowaæ mu zamiar wej¶cia do pojazdu. – Nie nale¿y wsiadaæ ostatnimi drzwiami, w pierwszych lub drugich jest siê najlepiej widocznym – t³umaczy Pawe³ Kabat. – Czasami podje¿d¿am autobusem ¶redniopod³ogowym, który ma nisk± pod³ogê w pierwszych i drugich drzwiach, ale ludzie id± do ty³u, gdzie s± schody, a to z przodu s± miejsca dla osób niepe³nosprawnych. Warto byæ widocznym i wewn±trz. – Czêsto je¼dzi ze mn± pan o kulach – opowiada Pawe³ Kabat. – Gdy usi±dzie, to podnosi rêkê. Wtedy wiem, ¿e jest bezpieczny i mogê ruszaæ. Szkolenie. Fot.: £ukasz Str±czek Bezproblemowa rozmowa Szkol±cy i szkoleni zgodnie przyznali, ¿e ich zetkniêcie siê by³o potrzebne. – Kierowcy byli bardzo otwarci – podkre¶la Justyna Cu¿e. – Mo¿na by³o wyczuæ, ¿e chc± co¶ poprawiæ, ¿e s± pozytywnie nastawieni do tematu. Pytali wiêc, jak pomóc osobie niewidomej przy wsiadaniu albo dlaczego nie trzymaæ wózka inwalidzkiego za ko³a. Dowiedzieli siê m.in. ¿e zawsze nale¿y zapytaæ, czy i jak pomóc. Osoby z ró¿nymi rodzajami niepe³nosprawno¶ci potrzebuj± ró¿nej pomocy. – Szkoleni kierowcy maj± kilkunastoletnie do¶wiadczenie w pracy za kierownic±, ale dopiero teraz ustandaryzowano ich wiedzê – t³umaczy Piotr Czarnota. Co stanowi problem Szkolenie powsta³o z inspiracji Micha³a Dêbca, który od powrotu na ¦l±sk po latach mieszkania w Warszawie zwraca³ uwagê KZK GOP na potrzeby pasa¿erów z ró¿nymi niepe³nosprawno¶ciami. W rodzinnych Gliwicach by³ rozczarowany poziomem obs³ugi osób z niepe³nosprawno¶ciami. – Pomy¶la³em sobie, ¿e byæ mo¿e zarz±dca transportu, czyli KZK GOP nie ma kogo zapytaæ o zdanie – wspomina. – Czêsto ludzie denerwuj± siê, ¿e co¶ nie jest dostosowane, i pisz± skargi. Nale¿a³o na¶wietliæ problem i zaproponowaæ wyj¶cie. Cieszê siê, ¿e KZK GOP poszukuje rozwi±zañ. Kierowcy s± najbli¿ej pasa¿era i ich postawa kszta³tuje u podró¿nych obraz ca³ej komunikacji miejskiej. – Powinno siê wyszkoliæ wszystkich kierowców w regionie – proponuje Dêbiec. – Niewiele osób wie, jak pomagaæ osobom z niepe³nosprawno¶ci±. Szkolenie pozwoli³o uwra¿liwiæ kierowców na potrzeby pasa¿erów, którzy czêsto egzystuj± tylko dziêki wsparciu innych. Mam pewno¶æ, ¿e bêd± umieli pomóc cz³owiekowi z bia³± lask± lub na wózku. Przycisk stop w autobusie. Fot.: Clyde Steven Komunikacja zwrotna Konstruktywne uwagi pasa¿erów s± dla obs³uguj±cych komunikacjê miejsk± bardzo wa¿ne; nie tylko skargi, ale i sugestie, i pochwa³y. Wszelkie wnioski powinny byæ imienne (i z adresem; anonimowe mog± nie byæ rozpatrywane), niewskazane s± wulgaryzmy. Je¶li pismo dotyczy konkretnego zdarzenia, warto zapamiêtaæ szczegó³y: datê, godzinê, miejsce, numer linii i numer boczny pojazdu. Kontakty do instytucji obs³uguj±cych komunikacjê miejsk± w ró¿nych miastach |