[gruszka]

       Niestety taka prawda, jest  ze niektĂłre osoby  co maja, obowÂązek pomagania krzywdza  nas niepelÂłosprawnych.To jest OKROPNE

[62norbi]

KoÂścielny dom horroru w Kalabrii
ÂŹrĂłdÂło: http://www.dziennik.pl/swiat/article339132/Koscielny_dom_horroru_w_Kalabrii.html

Instytut Jana XXIII w Kalabrii miaÂł byĂŚ bezpiecznÂą przystaniÂą dla chorych, niepeÂłnosprawnych, uÂłomnych, sparaliÂżowanych. Ale okazaÂł siĂŞ domem horroru. OkazaÂło siĂŞ, Âże jego szef ksiÂądz Alfredo Luberto nie tylko ukradÂł 13 mln euro, oszczĂŞdzajÂąc na pacjentach. Podczas Âśledztwa wyszÂło na jaw, Âże co najmniej 12 podopiecznych po prostu przepadÂło bez wieÂści.
Dom opieki dziaÂłaÂł od lat 50. w maÂłej wsi Serra D'Aiello pod AmanteÂą. Z czasem kontrolĂŞ nad nim przejĂŞÂła koÂścielna fundacja kierowana przez arcybiskupa miasta Cosenza. PlacĂłwka byÂła uwaÂżana za wzorcowÂą. Szerokim strumieniem pÂłynĂŞÂły do niej Âśrodki od darczyĂącĂłw. Sporo dorzucaÂło teÂż paĂąstwo.

W pierwszych latach funkcjonowania domu przebywa³o w nim oko³o 900 podopiecznych. Ostatnio instytut zajmowa³ siê oko³o 300 chorymi, niedo³ê¿nymi, czêsto dzieÌmi oddanymi pod opiekê albo podrzuconymi przez rodziców.

>>>Morderstwa w brytyjskim domu grozy wymyÂśliÂła policja

Afera zwiÂązana z domem wstrzÂąsnĂŞÂła WÂłochami w paÂździerniku 2006 roku. Wtedy pod zarzutem finansowych malwersacji zostaÂł zatrzymany szef instytutu, ksiÂądz Alfredo Luberto. OskarÂżono go o przywÂłaszczenie 13 mln euro. Samo spisywanie przedmiotĂłw z ogromnego domu ksiĂŞdza zajĂŞÂło Âśledczym 12 godzin. Duchowny miaÂł rysunki De Chirico, pudÂła peÂłne kosztownoÂści, drogie piĂłra wieczne, kolekcjĂŞ rzadkich zegarĂłw, rzeÂźbĂŞ Giacomo Manzù, luksusowe meble. Na poddaszu domu urzÂądzono siÂłowniĂŞ i saunĂŞ.

Mechanizm przekrêtu by³ prosty. Miliony ksi¹dz zarobi³ na podopiecznych. Ci byli traktowani jak zwierzêta. Spali pod brudnymi kocami, na rozpadaj¹cych siê ³ó¿kach, pokoje w oknach mia³y wybite szyby. Wielu chorych przez ca³e dnie nie dostawa³o nic do jedzenia. Koszt utrzymania takiego pacjenta œledczy wyliczyli na 8-10 euro dziennie. Tymczasem w zale¿noœci od schorzenia instytut dostawa³ na leczenie pacjenta od 110 do 195 euro za dobê. Na liœcie podejrzanych o udzia³ w tej aferze jest ponad 20 osób.

W trakcie Âśledztwa zwrĂłcono teÂż uwagĂŞ na na wysokÂą liczbĂŞ "dziwnych incydentĂłw" i "tajemniczych obraÂżeĂą" wÂśrĂłd pacjentĂłw. Co wiĂŞcej, 12 podopiecznych instytutu przepadÂło bez wieÂści.

"To bardzo niepokojÂące incydenty, ktĂłre prĂłbujemy wyjaÂśniĂŚ, a ponadto staramy siĂŞ ustaliĂŚ dokÂładne przyczyny Âśmierci pewnej liczby innych rezydentĂłw" - oÂświadczyÂł prokurator.

"La Repubblica" opisuje kilka z takich niewyjaœnionych przypadków. W 2001 roku znikn¹³ 29-letni pacjent. Dyrekcja d³ugo nie informowa³a o tym rodziny. W koùcu przyznano, ¿e mê¿czyzna zagin¹³, mówi¹c, ¿e oddali³ siê sam z domu i przepad³ bez œladu. By³o to o tyle dziwne, ¿e 29-latek mia³ ogromne problemy z poruszaniem siê.

Znalaz³ siê te¿ œwiadek, który zezna³, ¿e z pokoju wyprowadzi³o go dwóch mê¿czyzn. Teraz rodzina podejrzewa, ¿e w zatajaniu zaginiêcia nie chodzi³o wy³¹cznie o wy³udzenie pieniêdzy. Bliscy 29-latka s¹dz¹, ¿e móg³ paœÌ ofiar¹ handlu organami.

Dlaczego przez tyle lat udaÂło siĂŞ wszystko utrzymaĂŚ w tajemnicy? MieszkaĂący Serra D'Aiello mĂłwiÂą mediom, Âże o tym, co dzieje siĂŞ w instytucie, powszechnie wiedziano. Ale kaÂżdy baÂł siĂŞ cokolwiek mĂłwiĂŚ. "Ja ÂżyjĂŞ tu od 10 lat. Wszyscy wiedzieli o tym, co tam siĂŞ dziaÂło. Ale milczeli ze strachu" - mĂłwi "La Repubblice" wÂłaÂściciel miejscowego baru.