Rodzice-w-szoku-ksieza-biora-pieniadze

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Rodzice-w-szoku-ksieza-biora-pieniadze-od-dzieci,wid,11128590,wiadomosc.html?ticaid=180cd
Wielu rodzicĂłw jest oburzonych zachowaniem ksiĂŞÂży, ktĂłrzy zbierajÂą pieniÂądze od dzieci przystĂŞpujÂących do pierwszej komunii ÂświĂŞtej. – Podczas mszy z okazji biaÂłego tygodnia ksiÂądz kazaÂł dzieciom wÂłoÂżyĂŚ do koperty czĂŞÂśĂŚ banknotĂłw, ktĂłre otrzymaÂły od rodziny. I ma byĂŚ tyle, by starczyÂło na chleb i skÂładniki do niego – pisze Internauta WP o nicku GoÂśĂŚ. Zdaniem niektĂłrych rodzicĂłw podarowane w ten sposĂłb pieniÂądze czasem idÂą na pomoc dzieciom z krajĂłw Trzeciego ÂŚwiata.
WÂśrĂłd InternautĂłw rozgorzaÂła dyskusja po opublikowaniu informacji z "Gazety Lubuskiej" o ofierze, ktĂłrÂą maluchy miaÂły daĂŚ z pieniĂŞdzy podarowanych przez rodzinĂŞ. Dzieci otrzymaÂły od ksiĂŞdza kopertĂŞ ze swoimi danymi i instrukcjĂŞ, Âże kaÂżdy ma tam wÂłoÂżyĂŚ czĂŞÂśĂŚ pieniĂŞdzy, ktĂłre dostaÂł od bliskich. Jeszcze przed uroczystoÂściÂą dzieci miaÂły zÂłoÂżyĂŚ siĂŞ „na koÂściĂłÂł” po 40 zÂł.
DziesiĂŞĂŚ zÂłotych ofiary
Internauta o nicku obserwator pisze, Âże podobne praktyki ksiÂądz w jednej z parafii w woj. pomorskim stosuje od lat. MĂłwi przy tym dzieciom przystĂŞpujÂącym do komunii, Âżeby kwot nie konsultowali z rodzicami, ale z wÂłasnym sumieniem i Bogiem. ZbiĂłrkĂŞ uzasadnia bowiem chĂŞciÂą pomocy dzieciom z innych regionĂłw Âświata. Jeden z ksiĂŞÂży z Poznania, ktĂłry prosiÂł o nieujawnianie nazwiska, pytany o to, czy zbiĂłrka pieniĂŞdzy od maluchĂłw komunijnych na pomoc innym dzieciom jest w koÂścioÂłach czĂŞstym zwyczajem, odpowiada, Âże nic mu na ten temat nie wiadomo. – W parafii, w ktĂłrej pracujĂŞ obecnie, ani w Âżadnej z tych, w ktĂłrych pracowaÂłem, nie byÂło takiego zwyczaju. Dzieci co najwyÂżej zbieraÂły pieniÂądze w Wielkim PoÂście dla swoich rĂłwieÂśnikĂłw z krajĂłw Trzeciego ÂŚwiata – tÂłumaczy.
Zdaniem King to Âżadna nowoÂśĂŚ, Âże ksiĂŞÂża zbierajÂą pieniÂądze od dzieci. W zeszÂłym roku, kiedy jej cĂłrka przystĂŞpowaÂła do Pierwszej Komunii, procedura byÂła podobna. Tylko tyle, Âże tam pieniÂądze byÂły przekazane jako prezent od Polskich dzieci dzieciom, ktĂłrym pomagajÂą placĂłwki misyjne w Afryce. Podobna akcja prowadzona jest w parafii juÂż od kilku lat. Pozytywne doÂświadczenia ma rĂłwnieÂż Matka. Od lat, pisze Internautka, jest zwyczajem komunijnym, Âże maluchy dzielÂą siĂŞ z dzieĂŚmi z krajĂłw Trzeciego ÂŚwiata swoimi otrzymanymi w darze pieniĂŞdzmi. SÂą to zwykle maleĂąkie sumy, w zaleÂżnoÂści od tego, ile kto chce daĂŚ. NajczĂŞÂściej 10 zÂł.
Zdaniem Zgreda taki sposĂłb dzielenia siĂŞ z innymi procentuje na przyszÂłoÂśĂŚ. Zwraca siĂŞ do jednego z InternautĂłw: „MoÂże jak siĂŞ zestarzejesz, to ci pomogÂą. JeÂśli ich nie nauczysz, to kaÂżÂą ci radziĂŚ sobie samemu, albo za wszystko bĂŞdziesz musiaÂł pÂłaciĂŚ sam. Co wtedy, jeÂśli nie bĂŞdziesz miaÂł z czego? MoÂże zaczniesz siĂŞ modliĂŚ, kto wie…”.
Koperty z nazwiskami
Z licznych komentarzy InternautĂłw wynika, Âże nie wszystkie „zbiĂłrki” przeznaczane sÂą na pomoc potrzebujÂącym. Ironman pisze, Âże w jego miejscowoÂści, podobnie jak w woj. lubuskim, dzieci oddajÂą ksiĂŞÂżom pieniÂądze, ktĂłre dostaÂły w prezencie i z ktĂłrych siĂŞ cieszÂą: „ProszĂŞ wytÂłumaczyĂŚ to dziecku. NiektĂłre rodziny sÂą ubogie i dostanÂą takie pieniÂądze na prezenty dla dziecka, to co, majÂą oddaĂŚ? U nas siĂŞ nie przelewa, znamy wartoÂśĂŚ pieniÂądza, wiĂŞc nie poÂślĂŞ dziecka z kopertÂą do koÂścioÂła. To wstyd, aby taki temat w ogĂłle byÂł rozwaÂżany”.
Mario pisze, Âże w mieÂście koÂło Jeleniej GĂłry takie praktyki w koÂściele stosowane sÂą od dawna. „W DziaÂłdowie teÂż tak jest!” – pisze ewka. Wspomina, Âże na komuniĂŞ ksiÂądz daÂł dzieciom koperty z nazwiskami. JednÂą sama widziaÂła u chrzeÂśniaka. W Gorzowie Wielkopolskim, pisze Slavek66, takie praktyki stosowane byÂły juÂż w ubiegÂłym roku. Nie kryje przy tym niechĂŞci do zachowania klerykĂłw: „Za pogrzeb swojej matki zapÂłaciÂłem 400 zÂł, za mszĂŞ 150 zÂł, 200zÂł wziÂąÂł organista za granie i Âśpiewanie, a koÂścielny za odpalanie Âświec – 100 zÂł. Na koniec je zgasiÂł i ksiÂądz nie czuÂł wstydu, kiedy braÂł te pieniÂądze. Nie waÂżne, Âże byÂłem w dÂługach po uszy po wyczerpujÂącej chorobie mojej mamy”.
Yolanta pisze, Âże w Tarnowskich GĂłrach 10 maja br. byÂło podobnie. „Ofiara na KoÂściĂłÂł od maluchĂłw przyjmujÂących PierwszÂą KomuniĂŞ ÂŚwiĂŞtÂą mogÂła mieĂŚ innÂą formĂŞ i szczytny cel (np. paczka dla biednych), bo ofiary zbierane od wiernych uczestniczÂących we mszy i tak byÂły obfite. PozostaÂł niesmak i obraz pazernoÂści kleru. Z dobrowolnoÂściÂą datkĂłw i intencjÂą, jakiej powinny przyÂświecaĂŚ nauki KoÂścioÂła, te koperty nie miaÂły nic wspĂłlnego”.
Zdecydowanie bardziej pozytywne doÂświadczenia w zwiÂązku z komunijnymi datkami majÂą rodzice dzieci przebywajÂących za granicÂą. Ewelina pisze, Âże jej syn w tym roku przystÂąpiÂł do Pierwszej Komunii, ale nie w Polsce, tylko w Austrii. Dzieci nie miaÂły stresu – nawet do spowiedzi nie szÂły – a jÂą Komunia kosztowaÂła tylko tyle, ile poczĂŞstunek dla goÂści w domu. Po zakoĂączonej ceremonii ksiÂądz zapraszaÂł wszystkich na salĂŞ, czĂŞstujÂąc tam biaÂłym i czerwonym winem: „Jestem bardzo zadowolona z takiej komunii. Nie byÂło Âżadnych cyrkĂłw, zbiĂłrek pieniĂŞdzy czy szycia ubraĂą. W przyszÂłym roku drugi syn idzie do komunii. I teÂż w Austrii”

Anna KalociĂąska (Sztandera)
WiadomoÂśĂŚ moÂżna takÂże poczytaĂŚ na http://napromieniowani.pl.tl/Wiadomo%26%23347%3Bci.htm