gruszka
Go¶æ
|
|
« : Styczeñ 11, 2008, 18:59:24 » |
|
witam kacik tylko dla doroslych:) Na statek pasa¿erski napadli piraci. By³ to sukces od wielu tygodni wiêc po znale¼eniu zapasów alkoholu ur¿neli siê jak ¶winie. Wywalili wszystkich pasa¿erów na pok³ad: - Kobiety na lew± burtê, faceci na praw± - krzycza³ napruty kapitan piratów. Po wykonaniu polecenia: - A teraz... wywalimy kobiety za burte... a facetów wydymamy!!! - Ale facetów siê nie dyma! - krzycza³y kobiety - Dyma! Dyma! - odpowiedzieli faceci
Po wyk³adzie na temat rozmna¿ania siê, na którym wyk³adowca mówi³, ¿e stosunek p³ciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opu¶cili salê, z wyj±tkiem jednej s³uchaczki. Wyk³adowca podchodzi do niej i pyta: - Czy ma pani jeszcze jakie¶ pytanie? Mo¿e Pani czego¶ nie zrozumia³a? - Wrêcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumia³am, co znacz± s³owa \"uraczyæ siê\" - odrzek³a rozmarzonym g³osem studentka.
- Nie chcesz mi chyba powiedzieæ, ¿e spa³a¶ z moim mê¿em? - Nie. - Nie spa³a¶? - Nie chcê powiedzieæ...
- Nie. - Nie spa³a¶? - Nie chcê powiedzieæ...
Wysoko na drzewie siedzi facet. Przechodzieñ ze zrozumieniem: - Red Bull? - Nie, pittbull.
Pewnego wieczoru lord John wpada na herbatkê do lorda Toma. Siedz± i pij± w milczeniu, a¿ John pyta: - A gdzie lady Mary? - Lady Mary le¿y na górze - odpowiada lord Tom. - W takim razie wpadnê do niej na chwilê - mówi, wstajac lord John. Wchodzi po schodach i znika w jednym z pokoi. Po d³u¿szej chwili wraca, dyskretnie poprawia garderobê i siada w milczeniu naprzeciw lorda Toma. Rozmowa nie klei siê, wiêc unosi fili¿ankê do ust i ³yka odrobinê herbaty. Po czym, wykrzywiaj±c siê z niesmakiem, mówi: - Zimna jaka¶! Na to lord Tom odpowiada z flegm±: - No có¿, nic dziwnego, ju¿ trzy dni jak nie ¿yje...
Seryjny morderca ci±gnie kobietê do lasu. Kobieta krzyczy przera¿ona: - Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo siê bojê! Na to morderca: - No, a ja co mam powiedzieæ? Bêdê wraca³ sam
Idzie gostek przez pustyniê i widzi g³owê wystaj±ca z piasku. G³owa ³ami±cym sie g³osem prosi o pomoc: - Niech pan mnie odsypie, zakopa³ mnie tu jaki¶ sadysta... - Oj niedok³adnie, niedok³adnie - odpar³ gostek przysypuj±c g³owê.
|