bejkerek87
Administrator
zakochany w forum
ile piszemy 20
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 482
It's Me
|
|
« : Marzec 18, 2009, 15:57:32 » |
|
Kiedy 14 sierpnia 1980 roku wybuch³ strajk w Stoczni Gdañskiej nikt nie przypuszcza³, ¿e ca³a Polska, a wraz z ni± ju¿ nied³ugo, ca³a zniewolona przez dyktaturê komunistyczn± Europa, wkraczaj± na drogê wolno¶ci. W³adza w krajach "obozu socjalistycznego" by³a przecie¿ ci±gle bardzo silna, a Zwi±zek Radziecki by³ jedn± z najwiêkszych potêg na ¶wiecie. I w³a¶nie naprzeciw tego niepokonanego dot±d Goliata stan±³ w Gdañsku robotniczy Dawid. Gdañscy robotnicy powiedzieli: "Do¶æ !". Bezpo¶redni± przyczyn± wybuchu strajku w Gdañsku by³o ¿±danie przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz i Lecha Wa³êsy, zwolnionych za dzia³alno¶æ w niezale¿nych od w³adzy wolnych zwi±zkach zawodowych. Wa³êsa, który w dniu wybuchu strajku by³ poza stoczni±, musia³ dostaæ siê do niej przeskakuj±c mur oddzielaj±cy zak³ad od miasta. 15 sierpnia strajk rozszerzy³ siê na inne zak³ady Trójmiasta. W nocy z 16 na 17 sierpnia powsta³ Miêdzyzak³adowy Komitet Strajkowy, któremu przewodniczy³ Lech Wa³êsa. MKS przedstawi³ listê 21 postulatów. Najwa¿niejszym z nich by³ postulat pierwszy: "Akceptacja niezale¿nych od partii i pracodawców wolnych zwi±zków zawodowych". O ten postulat toczy³y siê za¿arte dyskusje z przedstawicielami rz±du. Ale robotnicy strajkuj±cy w Stoczni Gdañskiej nie my¶leli wy³±cznie o w³asnych pracowniczych sprawach. Kolejne postulaty strajkuj±cych za³óg ¿±da³y gwarancji wolno¶ci s³owa, druku i publikacji, ¿±da³y uwolnienia wiê¼niów politycznych, gwarancji prawa do strajków i udostêpnienia ¶rodków masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznañ. Postulaty wychodzi³y daleko poza zwyk³e ¿±dania pracownicze, domaga³y siê wolno¶ci, sprawiedliwo¶ci i równo¶ci dla wszystkich obywateli. By³ to wiêc pierwszy tak szeroki ruch w kraju pod w³adz± komunistów, który wystêpowa³ w obronie podstawowych praw cz³owieka. Protest robotników w Gdañsku bardzo szybko uzyska³ poparcie wybitnych polskich intelektualistów oraz przedstawicieli opozycji demokratycznej. W Warszawie 64 intelektualistów wystosowa³o list otwarty, w którym napisano m.in.: "Robotnicy polscy z dojrza³o¶ci± i determinacj± walcz± dzi¶ o prawa swoje i nas wszystkich do lepszego i godniejszego ¿ycia. W tej walce miejsce ca³ej postêpowej inteligencji jest po ich stronie. [...] Wymogiem nadrzêdnym narodowej racji stanu jest dzi¶ natychmiastowe rozpoczêcie przez powo³an± komisjê rz±dow± rozmów z Miêdzyzak³adowymi Komitetami Strajkowymi [...], niezbêdne jest uznanie prawa za³óg do wy³aniania autentycznych reprezentacji zwi±zkowych w drodze wyborów". Wielu cz³onków organizacji opozycyjnych (m.in. KOR i Ruchu M³odej Polski) czynnie wsparto strajki organizuj±c np. strajkow± poligrafiê czy zaopatrzenie. Ukazuj±cy siê w stoczni w sierpniu Strajkowy Biuletyn Informacyjny by³ najbardziej poszukiwan± wówczas gazet± w Gdañsku. By³a to pierwsza od wielu lat, jawnie ukazuj±ca siê gazeta poza zasiêgiem pañstwowej cenzury. Mimo aresztowania wieczorem 20 sierpnia wielu dzia³aczy opozycji, m.in. Jacka Kuronia, Lecha Moczulskiego, Adama Michnika i Miros³awa Chojeckiego, do Gdañska zdo³a³a dotrzeæ du¿a grupa innych dzia³aczy opozycyjnych, którzy wsparli MKS, jako doradcy, m.in. Tadeusz Mazowiecki i Bronis³aw Geremek. Strajk w Gdañsku sta³ siê w bardzo krótkim czasie wielkim wydarzeniem dla wszystkich mieszkañców miasta. Pod bram± stoczni codziennie gromadzi³y siê olbrzymie t³umy ludzi, którzy swoj± obecno¶ci± dodawali si³y i otuchy strajkuj±cym. Przynoszono ¿ywno¶æ, ciep³± odzie¿, koce. Lekarze i s³u¿ba zdrowia zapewniali opiekê lekarsk±, ksiê¿a nie¶li opiekê duszpastersk±; w mszach ¶wiêtych odprawianych na terenie stoczni uczestniczy³y te¿ tysi±ce ludzi po drugiej stronie bramy. Aktorzy, którzy odwiedzili strajkuj±cych wyst±pili z programem pie¶ni i poematów dodaj±c zmêczonym robotnikom otuchy. To wtedy, przy bramie nr 2 Stoczni Gdañskiej, narodzi³a siê prawdziwa solidarno¶æ ludzi walcz±cych o wolno¶æ. Równocze¶nie z ca³ego ¶wiata p³ynê³a pomoc i wyrazy poparcia.
|