Obiecali pomĂłc, ale niepeÂłnosprawny chÂłopak pomocy nie otrzymaÂł

Obiecali pomĂłc, ale niepeÂłnosprawny chÂłopak pomocy nie otrzymaÂł

Niemal dokÂładnie rok temu pisaliÂśmy, Âże mimo obietnic skÂładanych przez wÂładze miasta, gminy i powiatu bartoszyckiego, niepeÂłnosprawny Sylwester GawryÂś nie doczekaÂł siĂŞ wybudowania mu podjazdu przy bloku, w ktĂłrym mieszka. MinÂąÂł kolejny rok i co siĂŞ zmieniÂło? Nic. Podjazdu jak nie byÂło, tak nie ma.

O Sylwku byÂło gÂłoÂśno w ubiegÂłym roku. DziĂŞki pomocy Marcina Markowskiego, jego przyjaciela z ElblÂąga, udaÂło siĂŞ zorganizowaĂŚ akcjĂŞ, podczas ktĂłrej zebrano ponad 15 tys. zÂł. PieniÂądze zostaÂły przeznaczone na zakup nowego wĂłzka dla czĂŞÂściowo sparaliÂżowanego od piĂŞciu lat Sylwestra oraz na jego rehabilitacjĂŞ. Akcja zostaÂła przeprowadzona w Bartoszycach i ElblÂągu. WÂłÂączyÂły siĂŞ do niej takÂże wÂładze samorzÂądowe, ktĂłre przy okazji zadeklarowaÂły pomoc w budowie podjazdu, ktĂłry umoÂżliwiÂłby mu bezproblemowy wyjazd z domu.
O sprawie pisaliÂśmy pod koniec ubiegÂłego roku. W artykule "UrzĂŞdnicy mocni w gĂŞbie" po raz kolejny przedstawiliÂśmy obietnice, Âże podjazd zostanie wykonany. PostanowiliÂśmy sprawdziĂŚ, czy tak siĂŞ staÂło. OdwiedziliÂśmy Sylwestra Gawrysia w jego domu, a tam usÂłyszeliÂśmy, Âże...
...nikogo po tych deklaracjach u mnie nie byÂło mĂłwi chÂłopak. Przepraszam, przychodzili jedynie ze spĂłÂłdzielni mieszkaniowej, byÂł teÂż chyba zastĂŞpca burmistrza. OglÂądali, czy moÂżna zrobiĂŚ podjazd ze schodĂłw, czy balkonu. Do Âżadnych prac jednak nie doszÂło.Brak podjazdu jest uciÂąÂżliwy, bo Âżeby wyjechaĂŚ wĂłzkiem z domu, Sylwek potrzebuje dwĂłch osĂłb. Jedna musi asekurowaĂŚ przĂłd, druga tyÂł, Âżeby znieÂśĂŚ wĂłzek po schodach. A mieszkam tylko z mamÂą, czyli jeÂśli w pobliÂżu nie ma nikogo drugiego, to na zewnÂątrz nie wyjdĂŞ. Zwykle wychodzĂŞ raz, dwa razy. Przy podjeÂździe wychodziÂłbym codziennie. Wtedy wystarczyÂłaby jedna osoba tÂłumaczy Sylwek. Zapewnia jednoczeÂśnie, Âże wciÂąÂż pamiĂŞta o hojnoÂści anonimowych dla niego osĂłb, dziĂŞki ktĂłrym mĂłgÂł kupiĂŚ nowy wĂłzek. CaÂłÂą akcjĂŞ wspominam bardzo dobrze. ByÂłem zaskoczony, Âże tyle osĂłb chciaÂło mi pomĂłc. WĂłzek, ktĂłry mogÂłem kupiĂŚ, jest leciutki, sprawuje siĂŞ bardzo dobrze uÂśmiecha siĂŞ.
Podobnie jak przed rokiem, tak i teraz zapytaliÂśmy wÂładze miasta, gminy i powiatu o moÂżliwoÂśĂŚ pomocy Sylwkowi Gawrysiowi. Te ponownie deklarujÂą, Âże sÂą chĂŞtne do wszelkiej wspĂłÂłpracy. ÂŻeby wybudowaĂŚ podjazd pierwszy krok musi jednak wyjÂśĂŚ od GawrysiĂłw. MuszÂą zÂłoÂżyĂŚ w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie odpowiedni wniosek. Tam Sylwek dostanie do przejrzenia projekty, bĂŞdzie mĂłgÂł wybraĂŚ, czy chce podjazd, czy platformĂŞ opuszczanÂą z balkonu. Od tego musi siĂŞ zaczÂąĂŚ; przekonuje BoÂżena Martul, sekretarz miasta Bartoszyce. My z kolei pomoÂżemy zabezpieczyĂŚ wkÂład wÂłasny, pomoÂżemy w przygotowaniu projektu. JeÂśli bĂŞdzie trzeba, zorganizujemy nawet kolejnÂą akcjĂŞ deklaruje BoÂżena Martul.
Deklaracje pomocy po raz kolejny skÂłada takÂże starosta Zbigniew Nadolny. WypadaÂłoby to juÂż w koĂącu zaÂłatwiĂŚ. SprĂłbujemy zaczÂąĂŚ wszystko od nowa, ale tym razem juÂż z lepszym skutkiem mĂłwi starosta. Niestety, w trakcie pisania tekstu nie udaÂło nam siĂŞ skontaktowaĂŚ z JadwigÂą Gut, wĂłjtem gminy Bartoszyce. My ze swojej strony zapewniamy natomiast, Âże w dalszym ciÂągu bĂŞdziemy przyglÂądaĂŚ siĂŞ sprawie i informowaĂŚ o postĂŞpach. Tym razem jednak kolejny artykuÂł powstanie nie za rok, ale znacznie wczeÂśniej.
Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl