Strona g³ówna
Pomoc
Szukaj
Kalendarz
Zaloguj siê
Rejestracja
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Napromieniowani
>
S³owa na dobry pocz±tek..
>
REGULAMIN
>
Opowiadania
Strony: [
1
]
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Opowiadania (Przeczytany 911 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
buziolka
Go¶æ
Odp: Opowiadania
«
Odpowiedz #4 :
Maj 04, 2008, 18:57:18 »
super dorotka pozdrawiam ciê
Zapisane
kwiatek_1982
Go¶æ
Odp: Opowiadania
«
Odpowiedz #3 :
Marzec 21, 2008, 21:29:02 »
tego tez nie ale postanowilam sie z wami nim podzielic
modlitwa to jest to co mozemy na pewno zrobic, jednak tez warto se zastanowic nad osobami ktore moga targnac sie na swoje zycie, czesto bywa tak, ze to sa osoby z mojego-twojego srodowiska, moze warto sie przyjzec i pomoc, chocby rozmowa czy... pomoca gdy komus wypadna z reki ksiazki... tak jak w tym opowiadaniu:
Przyjaciel
Pewnego dnia, by³ to jeden z pierwszych dni w nowym liceum, zobaczy³em ch³opaka z mojej klasy wracaj±cego do domu.
Nazywa³ siê Kyle. Wygl±da³o na to, ¿e niós³ ze sob± wszystkie ksi±¿ki. Pomy¶la³em sobie :
" Dlaczego kto¶, w pi±tek, mia³by nie¶æ do domu wszystkie swoje ksi±¿ki ? To musi byæ skoñczony osio³. "
Mia³em sporo planów na ten weekend ( imprezy, mecz futbolowy jutro popo³udniu ), wiêc wzruszy³em ramionami i poszed³em dalej.
Kiedy szed³em zobaczy³em grupê dzieciaków biegn±cych w jego stronê. Wpadli na niego, wyrwali mu z r±k wszystkie ksi±¿ki i podstawili nogê, tak ¿e wyl±dowa³ w kurzu. Jego okulary polecia³y w powietrze i zobaczy³em jak wyl±dowa³y w trawie oko³o piêciu metrów od niego. Spojrza³ w górê i zobaczy³em bezgraniczny smutek w jego oczach.
Moje serce wyrwa³o siê ku niemu, wiêc podbieg³em do niego, a kiedy czo³ga³ siê, rozgl±daj±c siê wko³o w poszukiwaniu swoich okularów, zobaczy³em w jego oczach ³zy. Poda³em mu okulary i powiedzia³em :
Ci faceci to dupki. Powinno siê im dokopaæ !
Spojrza³ na mnie i powiedzia³ :
Hej, dziêki !
Na jego twarzy pojawi³ siê szeroki u¶miech, jeden z tych u¶miechów wyra¿aj±cych prawdziw± wdziêczno¶æ. Pomog³em mu pozbieraæ ksi±¿ki i zapyta³em gdzie mieszka.
Okaza³o siê, ¿e mieszka niedaleko mnie, wiêc zapyta³em dlaczego nigdy wcze¶niej go nie widzia³em. Powiedzia³, ¿e wcze¶niej chodzi³ do szko³y prywatnej. Nigdy wcze¶niej nie kolegowa³em siê z ch³opakiem ze szko³y prywatnej. Ca³± drogê do domu rozmawiali¶my, a ja pomog³em mu nie¶æ ksi±¿ki. Okaza³o siê, ¿e by³ ca³kiem fajnym ch³opakiem. Zapyta³em czy nie chcia³by pograæ z moimi przyjació³mi w pi³kê. Odpowiedzia³, ¿e tak. Trzymali¶my siê razem przez ca³y weekend, a im lepiej poznawa³em Kyle'a, tym bardziej go lubi³em. Tak samo my¶leli o nim moi przyjaciele.
Nasta³ poniedzia³kowy poranek, a Kyle znów szed³ z narêczem swoich ksi±¿ek. Zatrzyma³em go i powiedzia³em :
Je¶li codziennie bêdziesz nosi³ te ksi±¿ki, dorobisz siê niez³ych musku³ów !
Roze¶mia³ siê tylko i poda³ mi po³owê ksi±¿ek.
W ci±gu nastêpnych czterech lat, Kyle i ja bardzo siê zaprzyja¼nili¶my. Kiedy stali¶my siê seniorami, zaczêli¶my my¶leæ o pój¶ciu na studia. Kyle zdecydowa³ siê na Georgetown, a ja wybiera³em siê do Duke. Wiedzia³em, ¿e na zawsze pozostaniemy przyjació³mi i ¿e ta odleg³o¶æ nigdy nie bêdzie problemem. On zamierza³ zostaæ lekarzem, a ja chcia³em dostaæ sportowe stypendium.
Kyle mia³ wyg³osiæ mowê po¿egnaln± na zakoñczeniu roku, wiêc musia³ siê przygotowaæ. Dra¿ni³em siê z nim, mówi±c ¿e jest kujonem. By³em bardzo zadowolony, ¿e to nie ja bêdê musia³ stan±æ na podium i wyg³osiæ mowê. Na zakoñczeniu roku, zobaczy³em Kyle'a. Wygl±da³ wspaniale, by³ jednym z tych facetów, którzy odnale¼li siê podczas nauki w szkole. Przybra³ na wadze i w³a¶ciwie, to wygl±da³ dobrze w okularach. Mia³ wiêcej randek ni¿ ja i kocha³y go wszystkie dziewczyny. Matko, czasami by³em zazdrosny !
Dzisiaj by³ jeden z tych dni. Widzia³em, ¿e denerwowa³ siê mow±. Wiêc szturchn±³em go w plecy i powiedzia³em :
Hej, wielkoludzie ! Bêdziesz wspania³y !
Spojrza³ na mnie z jednym z tych wyrazów twarzy ( tym wyra¿aj±cy wdziêczno¶æ ) i u¶miechn±³ siê.
Dziêkujê – Powiedzia³.
Kiedy rozpocz±³ swoj± mowê, odchrz±kn±³ kilka razy i zacz±³ :
Zakoñczenie roku, jest czasem kiedy dziêkujemy ludziom, którzy nam pomogli przej¶æ przez te trudne lata. Swoim rodzicom, nauczycielom, rodzeñstwu, mo¿e trenerom... ale najbardziej swoim przyjacio³om. Chcê wam powiedzieæ, ¿e bycie przyjacielem jest najlepszym darem jaki mo¿ecie im daæ. Zamierzam opowiedzieæ wam pewn± historiê.
Spojrza³em z niedowierzaniem na mojego przyjaciela, kiedy opowiedzia³ o dniu, kiedy spotkali¶my siê po raz pierwszy. Podczas tamtego weekendu zamierza³ siê zabiæ. Opowiedzia³ w jaki sposób opró¿ni³ swoj± szafkê, ¿eby jego mama nie musia³a pó¼niej tego robiæ, i jak niós³ swoje rzeczy do domu.
Spojrza³ na mnie i u¶miechn±³ siê s³abo.
Dziêki Bogu, zosta³em uratowany. Mój przyjaciel uratowa³ mnie przed zrobieniem tej strasznej rzeczy.
Us³ysza³em szept rozchodz±cy siê po t³umie, kiedy ten przystojny, popularny ch³opak opowiada³ o swojej s³abo¶ci. Zobaczy³em jego mamê i tatê u¶miechaj±cych siê do mnie w ten sam, pe³en wdziêczno¶ci sposób. Dopiero wtedy zda³em sobie sprawê z jego g³êbi. Nigdy nie oceniaj zbyt nisko swoich czynów. Jednym drobnym gestem, mo¿esz odmieniæ ¿ycie innej osoby. Na lepsze lub na gorsze.
Bóg stawia nas na czyjej¶ drodze, aby¶my w jaki¶ sposób wp³ynêli na ¿ycie innej osoby. Szukaj Boga w innych.
" Przyjaciele s± jak anio³y, które stawiaj± nas na nogi, kiedy nasze skrzyd³a zapomnia³y jak siê lata ".
Zapisane
buziolka
Go¶æ
Odp: Opowiadania
«
Odpowiedz #2 :
Luty 05, 2008, 12:02:21 »
wiesz dorotka mi siê ono te¿ bardzo podoba
Zapisane
kwiatek_1982
Go¶æ
Odp: Opowiadania
«
Odpowiedz #1 :
Luty 01, 2008, 02:39:49 »
niestety nie jestem autorem tego opowiadanie, ale tak bardzo jest mi bliskie, ze postanowilam sie z wami podzielic jego trescia
Kiedy ¶wiêty Franciszek bawi³ w mie¶cie Gubbio, zjawi³ siê w okolicy ogromny wilk, straszny i dziki, który po¿era³ nie tylko zwierzêta, lecz i ludzi, tak ¿e wszyscy mieszkañcy w wielkim ¿yli strachu, jako ¿e czêsto podchodzi³ pod miasto.
Wychodz±c z miasta, wszyscy brali broñ z sob±, jak gdyby szli do bitwy.
Mimo to, kto z nim sam na sam siê spotka³, nie móg³ mu siê obroniæ.
Ze strachu przed tym wilkiem dosz³o do tego, ¿e nikt nie wa¿y³ siê za miasto wychodziæ.
Przeto ¶wiêty Franciszek, lituj±c siê ludziom tego miasta, postanowi³ wyj¶æ do wilka, acz mieszkañcy zgo³a nie doradzali mu tego. I uczyniwszy znak krzy¿a ¶wiêtego, wyszed³ za miasto z towarzyszami swymi, pok³adaj±c ufno¶æ ca³± w Bogu.
Kiedy inni wahali siê i¶æ dalej, ruszy³ ¶wiêty Franciszek w drogê ku miejscu, gdzie wilk mia³ le¿e.
I oto w obliczu wielu mieszczan, którzy przyszli na ten cud patrzeæ, wyszed³ wilk naprzeciw ¶wiêtego Franciszka z otwart± paszcz±.
¦wiêty Franciszek, zbli¿aj±c siê doñ, uczyni³ znak krzy¿a ¶wiêtego i przywo³a³ go ku sobie, i rzek³: "Pójd¼ tu, bracie wilku. Rozkazujê ci w imiê Chrystusa nie czyniæ nic z³ego ni mnie, ni nikomu".
I dziw! Ledwo ¶wiêty Franciszek uczyni³ znak krzy¿a, straszliwy wilk zamkn±³ paszczê i stan±³.
A kiedy ¶wiêty Franciszek wyda³ rozkaz, podszed³ ³agodnie jak baranek i po³o¿y³ siê u stóp ¶wiêtego Franciszka. Wówczas ¶wiêty Franciszek rzek³: "Bracie wilku, wyrz±dzasz wiele szkód w tej okolicy i pope³ni³e¶ moc z³ego, niszcz±c i zabijaj±c wiele stworzeñ bez pozwolenia Boga. A zabija³e¶ i po¿era³e¶ nie tylko zwierzêta, lecz ¶mia³e¶ zabijaæ i ludzi, stworzonych na podobieñstwo Boskie. Przeto zas³u¿y³e¶ na stryczek, jako z³odziej i zbójca najgorszy, i lud ca³y krzyczy i szemrze przeciw tobie, i ca³a okolica jest tobie wroga. Lecz zawrê bracie wilku pokój miêdzy tob± a nimi, by¶ ich nie krzywdzi³ wiêcej, a oni przebacz± ci wszelk± urazê dawn± i ani ludzie, ni psy nie bêd± ciê ju¿ prze¶ladowaæ".
Po tym s³owach okazywa³ wilk ruchami cia³a, ogona i oczu, ¿e zgadza siê na to, co mu rzek³ ¶wiêty Franciszek, i ¿e bêdzie tego przestrzega³.
Wówczas ¶wiêty Franciszek powtórzy³: "Bracie wilku, skoro postanawiasz zawrzeæ i dzier¿yæ pokój, przyrzekam ci, ¿e sk³oniê ludzi z tej okolicy, by ¿ywili ciê, dopóki ¿yæ bêdziesz, tak ¿e nie doznasz ju¿ g³odu. Wiem bowiem, ¿e skutkiem g³odu pope³ni³e¶ z³o wszelkie. Lecz wy¶wiadczaj±c ci tê ³askê, pragnê, bracie wilku, by¶ mi obieca³, ¿e nie bêdziesz nigdy szkodzi³ nikomu z ludzi ni zwierz±t. Obiecujesz mi to?"
Wilk skinieniem g³owy da³ znak wyra¼ny, ¿e obiecuje.
A ¶wiêty Franciszek rzek³: "Bracie wilku, pragnê, by¶ da³ mi porêkê swej obietnicy, i¿bym móg³ jej zaufaæ".
I kiedy ¶wiêty Franciszek wyci±gn±³ d³oñ, by przyj±æ jego porêkê, wilk podniós³ w górê ³apê i poufale po³o¿y³ j± na d³oni ¶wiêtego Franciszka, daj±c mu znak wierno¶ci, jak umia³.
Wówczas ¶wiêty Franciszek rzek³: "Bracie wilku, rozkazujê ci w imiê Jezusa Chrystusa pój¶æ teraz ze mn±, bez zw³oki. Chod¼ zawrzeæ pokój w imiê Bo¿e".
A wilk poszed³ za nim pos³usznie, wzorem ³agodnego jagniêcia, co widz±c mieszczanie dziwowali siê wielce.
I wnet rozesz³a siê wie¶æ o tym po ca³ym mie¶cie, wiêc wszyscy ludzie, mê¿czy¼ni i kobiety, wielcy i mali, m³odzi i starzy, ci±gnêli na plac, by widzieæ wilka ze ¶wiêtym Franciszkiem.
Kiedy zesz³a siê ludno¶æ ca³a, powsta³ ¶wiêty Franciszek, by kazaæ do nich, i rzek³ miêdzy innymi, ¿e skutkiem grzechów Bóg dopuszcza takie rzeczy i zarazy, i ¿e ogieñ piekielny, który ma trwaæ wiecznie dla potêpionych, jest daleko straszniejszy ni¿ w¶ciek³o¶æ wilka, który tylko cia³o zabiæ mo¿e. Jak¿e wiêc baæ siê nale¿y paszczy piek³a, skoro paszcza ma³ego zwierzêcia przejmuje strachem i dr¿eniem takie mnóstwo!
"Powróæcie wiêc, najdro¿si, do Boga i czyñcie winn± pokutê za grzechy wasze, a Bóg uwolni was od wilka w tym ¿yciu, a w przysz³ym od ognia piekielnego".
Skoñczywszy kazaæ, ¶wiêty Franciszek rzek³: "S³yszycie, bracia moi. Brat wilk, który tu stoi przed wami, obieca³ mi i porêczy³, ¿e zawrze pokój z wami i nie ukrzywdzi was nigdy w niczym, a wy obiecajcie mu dawaæ co dzieñ, co konieczne; a ja zarêczam za niego, ¿e przestrzegaæ bêdzie ¶ci¶le umówionego pokoju".
Wówczas ludno¶æ ca³a przyrzek³a jednog³o¶nie karmiæ go stale.
A ¶wiêty Franciszek rzek³ wobec wszystkich do wilka: "A ty, bracie wilku, przyrzekasz przestrzegaæ wzglêdem tych oto pokojowego uk³adu, ¿e nie ukrzywdzisz ani ludzi, ani zwierz±t, ani ¿adnego stworzenia?"
Wilk ukl±k³, pochyli³ g³owê i ³agodnymi ruchy cia³a, ogona i uszu okazywa³, jak móg³, ¿e bêdzie przestrzegaæ uk³adu.
¦wiêty Franciszek rzek³: "Bracie wilku, jake¶ mi da³ porêkê tej obietnicy za bram±, tak pragnê, by¶ mi wobec ludu ca³ego da³ jaki dowód przyrzeczenia, by¶ mnie nie okpi³ co do obietnicy i porêki, któr± da³em za ciebie".
Wówczas wilk podniós³ praw± ³apê i po³o¿y³ j± na d³oni ¶wiêtego Franciszka.
Zdarzenie to i opowiedziane powy¿ej wzbudzi³y tak± rado¶æ i podziw w¶ród ludu, równie dla pobo¿no¶ci ¶wiêtego, jak dla nowo¶ci cudu i pokoju z wilkiem, ¿e wszyscy jêli krzyczeæ ku niebu, chwal±c i b³ogos³awi±c Boga, który im zes³a³ ¶wiêtego Franciszka, by ich dla zas³ug swoich wyzwoli³ z paszczy okrutnego zwierza.
¯y³ potem wilk wspomniany dwa lata w Gubbio; chadza³ poufale po domach od drzwi do drzwi, nie czyni±c z³a nikomu i nie doznaj±c go od nikogo. A ludzie ¿ywili go uprzejmie.
Kiedy tak chadza³ po okolicy i po domach, nigdy pies ¿aden za nim nie szczekn±³.
W koñcu, po dwóch latach, brat wilk umar³ ze staro¶ci, nad czym mieszczanie ubolewali wielce, bowiem widz±c go chodz±cego tak ³agodnie po mie¶cie, pamiêtali lepiej o cnocie i ¶wiêto¶ci ¶wiêtego Franciszka.
_________________
Zapisane
buziolka
Go¶æ
Opowiadania
«
:
Styczeñ 27, 2008, 01:37:03 »
piszcie swoje opowiadania
Zapisane
Strony: [
1
]
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Forum archiwalne, proszê o nie rejestrowanie siê, forum przeniosiono do www.forumunorbiego.cba.pl zapraszamy...
-----------------------------
=> UWAGA
-----------------------------
S³owa na dobry pocz±tek..
-----------------------------
=> Wstêpne s³owo
=> OCHOTNICY PISZ¡CY W NASZEJ "KRAINIE MY¦LI OSÓB NIEPE£NOSPRAWNYCH"...
=> REGULAMIN
-----------------------------
Zdrowie i Uroda.
-----------------------------
=> Lecznicze Zio³a
=> Nowo¶ci
=> Najczestrze Schorzenia porozmawajmy o nich
=> Rodzaje terapii
-----------------------------
Spis tre¶ci
-----------------------------
=> SPIS DZA£ÓW
-----------------------------
Pierwsza pomoc
-----------------------------
=> Podstawy 1 pomocy
-----------------------------
PRZEPISY I PRAWA OSOB NIEPE£NOSPRRAWNYCH
-----------------------------
=> Nasze prawa
-----------------------------
Poznajemy siê
-----------------------------
=> NIepe³osprawni o sprawach niepe³osprawnych
=> WITAMY SIÊ
-----------------------------
Sztuka i kultura
-----------------------------
=> Malarctwo
=> instrumenty muzyczne
-----------------------------
Dru¿yna"Wspólnej pomocy"
-----------------------------
=> Instytucja które pomog± Tobie
=> Pomagajmy sobie nawzajem
-----------------------------
Sport dla Niepe³nosprawnych
-----------------------------
=> Nowy dzia³
=> Sport dla Niepe³nosprawnych
-----------------------------
Kina,Teatry.Opery...
-----------------------------
=> CIEKAWE MIEJSCA
=> Teatr
=> KINO
=> Muzyka
-----------------------------
RELIGIA
-----------------------------
=> INSTYTUCJA KO¦CIELNE POMAGAJ¡CE ON
-----------------------------
POEZJA I OPOWIADANIA
-----------------------------
=> POEZJA I OPOWIADANIA
-----------------------------
Zaiteresowania
-----------------------------
=> Czym sie interesujemy?
-----------------------------
W ¶wiecie kulinarii
-----------------------------
=> Ksi±zka kucharska Haneczki i Eli
=> Kulinaria
-----------------------------
Zostaw o nas swoj± opinie
-----------------------------
=> Wasze opinie
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
svcraft
polskiserwerzycia
wilcze-zycie
shd
kociaprzystan