[gruszka]

OCZYM¦ MUSZ¡ PISAÆ,PRZECIE¯ :)A OCZYM BYSCIE WY NAPISALISCIE?

[62norbi]

Cnoty podstawowe – czy to Âżart?
Wpisany przez nie-pelnosprawni.pl    
Âśroda, 16 wrzeÂśnia 2009 18:49
NiepeÂłnosprawni zapewne mogli wpaœÌ w swego rodzaju osÂłupienie. DostajÂą magazyn „IINTEGRACJA” wydawany przez Stowarzyszenie Przyjació³ Integracji(*), otwierajÂą go z nadziejÂą na, np. znalezienie specjalistycznego testu sprzĂŞtu rehabilitacyjnego (nie chodzi o zwykÂły opis, ktĂłry moÂżna Âłatwo znaleŸÌ po paru klikniĂŞciach myszki, tylko test z prawdziwego zdarzenia), a tu niespodzianka. MogÂą sobie poczytaĂŚ, jak na ÂŚwiecie prĂłbuje siĂŞ cenzurowaĂŚ Internet. ArtykuÂł o tyle prawdziwy co kompletnie nieprzydatny z puntu widzenia niepeÂłnosprawnych.


Z artykuÂłu zatytuÂłowanego „Cnoty podstawowe” (Integracja 4/2009) czytelnik dowie siĂŞ o prĂłbach cenzury internetu, pomysÂłach na szpiegowanie (Âśledzenie) obywateli przez rzÂąd (jak te we Francji) i wielu innych  rzeczach nie wiadomo w jaki sposĂłb przydatnych niepeÂłnosprawnym.


Na koĂącu tekstu moÂżna siĂŞ dowiedzieĂŚ, jak to najwiĂŞksi wydawcy prasy drukowanej w Polsce wynajmujÂą kancelarie prawne do Âścigania serwisĂłw komercyjnych dokonujÂących przedrukĂłw tekstĂłw bez licencji?. Hmmm. Zapewne chodziÂło oto, Âże najwiĂŞksi wydawcy prasy (ale nie tylko) w 2004 roku powoÂłali Stowarzyszenie Repropol.

 

Tak na marginesie, kilka dni temu stowarzyszenie powoÂłane przez wydawcĂłw (chyba 200)  uzyskaÂło licencjĂŞ od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego odnoÂśnie zbiorowego zarzÂądzania prawami autorskimi (Repropol jest odpowiednikiem ZAiKS, ktĂłry z kolei zarzÂądza prawami do utworĂłw muzycznych). Po uzyskaniu tej licencji Repropol moÂże ÂścigaĂŚ sÂądownie serwisy w imieniu wydawcĂłw, wiĂŞc po co ci mieliby osobno wynajmowaĂŚ kancelarie prawne?

 

NiepeÂłnosprawny powie? A co to mnie w ogĂłle obchodzi, w jaki sposĂłb mi siĂŞ przyda informacja o cenzurze w sieci, albo jak mi to pomoÂże w rozwiÂązaniu codziennych problemĂłw? To jest dobre pytanie. Faktycznie, tekst zamieszczony w magazynie „Integracja”, ktĂłre jak pisze na okÂładce, jest skierowane do osĂłb z niepeÂłnosprawnoÂściÂą (pytanie ktĂłrych lub jakich, bo po takich tekstach, odpowiedÂź jest bardziej niÂż oczywista?), porusza niezwykle palÂący problem chorych ludzi?

 

Generalnie Stowarzyszenie Przyjació³ Integracji mog³oby pisaÌ sobie co chce i gdzie chce, gdyby nie jeden istotny fakt.

 

Otó¿, magazyn „INTEGRACJA” wydawany jest - jak to pisze w stopce redakcyjnej- „Wydano ze ÂśrodkĂłw PFRON”, czyli za pieniÂądze z paĂąstwowego funduszu celowego, ktĂłre to Âśrodki majÂą sÂłuÂżyĂŚ niepeÂłnosprawnym. ArtykuÂł dla osoby niepeÂłnosprawnej jest tak przydatny, jak informacja, Âże w  Burkina Faso w sobotĂŞ byÂła fajna impreza.

 

To nie jedyny tekst, zamieszczany w tym czasopiÂśmie, ktĂłry z punktu widzenia niepeÂłnosprawnych jest tak przydatny jak informacja, Âże w Chinach spadÂł lub nie deszcz. PrzykÂładem moÂże byĂŚ artykuÂł „Wszystko za darmo” (Integracja 1/2009), ktĂłry porusza kwestiĂŞ darmowego oprogramowania. NiepeÂłnosprawny w Âżaden sposĂłb nie dowie siĂŞ o darmowych programach (jeÂśli takie istniejÂą) pod kontem jakiejÂś niesprawnoÂści. Za to dowie siĂŞ, Âże jest taki program jak OpenOffice – Ameryka juÂż dawno odkryta, wiĂŞc po co laĂŚ tyle wody o faktach oczywistych.

 

PiszÂąc takie teksty, Stowarzyszenie Przyjació³ Integracji powinno finansowaĂŚ takÂą gazetĂŞ z wÂłasnych ÂśrodkĂłw, a nie ze ÂśrodkĂłw PFRON. Dlatego, pieniÂądze przeznaczone dla czasopisma „INTEGRACJA” powinny zostaĂŚ cofniĂŞte i przeznaczone na coÂś, co lepiej posÂłuÂży niepeÂłnosprawnym. W koĂącu za takie pieniÂądze jakie PFRON daje na magazyn „Integracja” moÂżna by oczekiwaĂŚ czegoÂś bardziej sensownego.

 

Jednym s³owem ¿al patrzeÌ, jak np. niewidoma m³odzie¿ nie ma ksi¹¿ek, bo nie ma za co je drukowaÌ, a tu PFRON finansuje coœ takiego - to wo³a o pomstê do nieba(!).

 

Gdyby „iœÌ” prostym tokiem rozumowania, to moÂże wydawcy komputerowych czasopism teÂż powinni stan¹Ì w kolejce po Âśrodki z PFRON.

 

Trudno zgadn¹Ì jakie bêd¹ nastêpne teksty przeznaczone dla niepe³nosprawnych w tematyce komputerów i sieci. Mo¿e zarz¹dzanie sieciami rozproszonymi lub systemami klasy ERP. Absurd? Oczywiœcie, ale poruszono by tematykê internetu.

 


Stowarzyszenie Przyjació³ Integracji powstaÂło w roku  1995 roku z inicjatywy Piotra PawÂłowskiego (od 2003 roku czÂłonka Rady Nadzorczej firmy IMPEL S.A.). Stowarzyszenie jest organizatorem m.in. konkursu „CzÂłowiek bez barier”, ktĂłrego pierwszym laureatem w 2003 roku zostaÂł Pan SÂławomir Piechota, dyrektor biura zarzÂądu IMPEL S.A.
Stowarzyszenie Przyjació³ Integracji jest prê¿nie dzia³aj¹c¹ organizacj¹, która w 2008 roku zatrudnia³a 106 osób w tym m.in. 12 dyrektorów, 15 osób z obs³ugi finansowej, ksiêgowej i kadrowej, 3 specjalistów od promocji i reklamy oraz 1 specjalistê ds. osób niepe³nosprawnych.
 WedÂług informacji prasowej ze stycznia 2008 (Iwona Trusewicz, Trudna droga do pracy, Rzeczpospolita)  stan zatrudnienia w Stowarzyszeniu – tu cytat „tylko 15 procent to osoby niepeÂłnosprawne”. - http://www.rp.pl/artykul/86281.html
W 2008 roku ³¹cznie wynagrodzenia z tytu³ów umów o prace wynios³y 4 448762, 87 z³ a z tytu³u umowy zlecenia 625 938,01 z³.