Pañstwo Karasiowie przygarnêli dzieci tak chore, ¿e nikt inny nie chcia³ siê nimi zaj±æ. Choæ pomagaj± im znajomi i w³adze samorz±dowe, zdesperowana rodzina chce wynie¶æ siê ze wsi. Wszystko przez s±siadów, którzy dokuczaj± im utrudniaj±c ¿ycie i opiekê nad ciê¿ko chorymi córkami.
Dzieci cierpi± z podu s±siedzkiego konfliktu W domu pañstwa Karasiów znalaz³y schronienie dzieci, dla których pierwsze lata dzieciñstwa by³y koszmarem na granicy prze¿ycia. Sze¶cioosobowa rodzina z podradomskiej wsi Jastrzêbia to wyj±tek, nawet w¶ród rodzin zastêpczych. Karasiowie przygarnêli dziewczynki tak chore, ¿e nikt inny nie chcia³ siê nimi zaj±æ. Natalia, najm³odsza z dziewczynek, ma wodog³owie, wodonercze, rozszczep krêgos³upa, porusza siê na wózku. Od pasa w dó³ nie ma czucia, wymaga cewnikowania co trzy godziny.
- Natalka w naszej rodzinie to ewenement. Jest sprawna psychicznie, ale niesprawna fizycznie – mówi Jolanta Kara¶, przybrana matka dziewczynki.
Pomó¿ Natalii
Natalka od kilku lat jest podopieczn± Fundacji TVN Nie jeste¶ sam. Je¶li chcesz pomóc dziewczynce lub innym podopiecznym wy¶lij sms o tre¶ci POMAGAM na numer 7126. Koszt sms-a to 1 z³ plus VAT.
Kilku z s±siadów notorycznie zaczepia pañstwa Karasiów podkre¶laj±c, ¿e przygarniête dziewczynki nie s± ich biologicznymi córkami. Krusz± swoimi samochodami chodnik, po którym ma³a Natalka mo¿e wydostaæ siê z przystosowanej dla niej windy. Ma³y chodnik prowadz±cy do postawionej sporym kosztem windy dla Natalki sta³ siê symbolem s±siedzkiego konfliktu.
- Mo¿emy poradziæ sobie ze wszystkim: z chorobami, pielêgnacj±, z nauk±. Natomiast z s±siadami nie – dodaje pani Kara¶.
Dla grupki s±siadów okaza³ siê ulubionym miejscem parkowania samochodów. Bezradne s± nawet miejscowe w³adze. Przewodnicz±cy rady gminy Cezary Pietruszewski liczy jeszcze na opamiêtanie siê s±siadów.
Trudni S±siedzi (Kliknij, aby zobaczyæ film)