Problemy Rodziców dzieci niepe³nosprawnych
http://michalbalcerzak.bloog.pl/id,3290 ... index.html
Witam bardzo gor±co dzis chcia³bym poswiecic swój wpis na wed³ug mnie dosc wazny temat dotycz±cy dzieci niepe³nosprawnych.
¯yjemy w przekonaniu, ¿e niepe³nosprawne dziecko to takie samo dziecko jak ka¿de inne. Jednak przeszkody, które zazwyczaj stawia przed maluchem ¿ycie, czêsto s± bardzo trudne do pokonania. Rodzice zapewniaj± dziecku tyle wsparcia i pomocy ile s± w stanie, ale sami te¿ czêsto musz± mierzyæ siê z problemami finansowymi, prawnymi, a nawet spo³ecznymi czy emocjonalnymi.
Polityka pañstwa a rzeczywisto¶æ. Informacje dla rodziców.
Teoretycznie prospo³eczna polityka pañstwa uwzglêdnia potrzeby niepe³nosprawnych i ich rodzin. W koñcu jakby na to nie spojrzeæ przepisy gwarantuj± pomoc finansow± w zakresie utrzymania i leczenia, a nawet miejsca, w których niepe³nosprawne dziecko mo¿e siê uczyæ i dorastaæ w gronie swoich rówie¶ników.
Jednak w wielu przypadkach prawo ogranicza siê do przepisów i paragrafów natomiast kompletnie nie przystaje do rzeczywisto¶ci. Sytuacja rodzin wychowuj±cych niepe³nosprawne dzieci pozostawia wiele do ¿yczenia, co niestety najlepiej widaæ w przypadku rodzin mieszkaj±cych w ma³ych miejscowo¶ciach. Specjalistycznych o¶rodków oferuj±cych pomoc w postaci rehabilitacji czy terapii jest niewiele. Czasem w gminach nie ma ich w ogóle. Jedn± z wielu trudno¶ci jest równie¿ dowo¿enie dziecka do szko³y z oddzia³ami integracyjnymi, która zwykle oddalona jest od miejsca zamieszkania o kilka lub nawet kilkana¶cie kilometrów.
To wszystko to jednak dopiero pocz±tek problemów. Najwiêksze kontrowersje od lat wzbudza sytuacja materialna rodzin wychowuj±cych niepe³nosprawne dziecko. Z ka¿dym nowym rz±dem rodzice dzieci niepe³nosprawnych tocz± zaciek³e batalie o podwy¿szenie kwoty, któr± pañstwo zapewnia w ramach pomocy finansowej w postaci ¶wiadczenia pielêgnacyjnego i zasi³ku) . Póki co skutek walki rodziców z rz±dem jest mizerny. Jeszcze do niedawna zasi³ek wynosi³ 144 z³, a ¶wiadczenie pielêgnacyjne 420 z³. Dzi¶ po petycjach, akcjach, protestach, manifestacjach i spo³ecznym poruszeniu rz±d owszem podniós³ stawki, ale zaledwie o 100 z³. Obecnie wiêc kwota zasi³ku to 153 z³, a ¶wiadczenia 520 z³. To tylko kropla w morzu potrzeb. Sama rehabilitacja dziecka niepe³nosprawnego poch³ania wiêkszo¶æ domowego bud¿etu, a czêsto konieczne jest zaci±gniêcie dodatkowego kredytu. Sytuacja zazwyczaj jest o tyle nieciekawa, ¿e bardzo czêsto jeden z opiekunów musi zrezygnowaæ z pracy zarobkowej na rzecz opieki nad dzieckiem, które nierzadko potrzebuje nieustannej uwagi w æwiczeniach, zabawie czy podstawowych czynno¶ciach dnia codziennego. Postulaty rodziców, aby ¶wiadczenie pielêgnacyjne wynosi³o przynajmniej tyle, co najni¿sza krajowa p³aca, nie s± bezzasadne. Zwa¿ywszy, ¿e brak dochodu z pracy zarobkowej to jedno z podstawowych kryteriów otrzymania ¶wiadczenia.
Rodzice podkre¶laj± ten aspekt petycji do premiera sporz±dzonej przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Rodzin Osób Niepe³nosprawnych „Razem Mo¿emy Wiêcej”: „przez 20 lat trwania demokratycznego pañstwa, kolejne rz±dy nie opracowa³y ¿adnego modelu kompleksowego wsparcia takiej rodziny realizowanego w sposób ci±g³y w ró¿nych fazach ¿ycia niepe³nosprawnego dziecka - od urodzenia przez dojrza³o¶æ do ¶mierci".
A gdzie w tym wszystkim codzienno¶æ?
Problemy natury finansowej nie s± jedynymi k³opotami z jakimi walcz± rodzice chorych dzieci. Codzienno¶æ to te¿ walka, g³ównie o normalno¶æ. Rodzice na co dzieñ zderzaj± siê z ni± w relacjach z innymi. Teoretycznie ka¿dy z nas chce pomóc choremu dziecku. Dostrzegamy cierpienie zarówno rodziców jak i chorego malca. Jeste¶my sk³onni jednym g³osem walczyæ z nimi o lepsze jutro. Jednak ju¿ bezpo¶redni, indywidualnym kontakcie czy to z rodzicem niepe³nosprawnego czy samym niepe³nosprawnym najczê¶ciej jeste¶my sparali¿owani. Odczuwamy ogromny dyskomfort, nie wiemy jak siê zachowaæ, co wypada a czego nie. Czêsto wiêc pod¶wiadomie izolujemy niepe³nosprawnych od siebie i naszych dzieci, a tego typu wykluczenie najbardziej doskwiera rodzicom.
Kiedy w rodzinie zjawia siê niepe³nosprawne dziecko rodzice – jak zauwa¿aj± psychologowie – wpadaj± w szok uznawany za pierwsz± fazê kryzysu. Zwykle doro¶li s± wtedy otêpieni i bezradni, bo nie potrafi± zaakceptowaæ choroby dziecka. Ponadto jej nie rozumiej±. Kolejnym etapem kryzysu jest faza rozpaczy, która zazwyczaj up³ywa pod znakiem desperackiego poszukiwania odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Rodzice wci±¿ nie potrafi± pogodziæ siê z diagnoz± przez co czêsto nie s± w stanie postawiæ kroku naprzód. Zwykle jednak wiêkszo¶æ rodziców dochodzi do fazy pozornego przystosowania, gdzie rodzice stwarzaj± wra¿enie pogodzonych z losem, jednak w rzeczywisto¶ci s± zrozpaczeni, wci±¿ nie akceptuj± nowej dla siebie sytuacji.
Docelowo jednak wszyscy rodzice powinni dotrzeæ w swoich zmaganiach z losem do fazy konstruktywnego przystosowania. Jednak przyznanie siê przed sob± do nieradzenia sobie ze stanem dziecka, a zw³aszcza percepcj± malucha, jest bardzo trudn± drog±. Borykanie siê z trudno¶ciami rodzin niepe³nosprawnych dzieci nie jest ani ³atwe, ani przyjemne, jednak - jak zapewnia wiêkszo¶æ opiekunów, podejmuj±cych ten trud - najmniejszy krok postawiony naprzód, który powoduje, ¿e nad przysz³o¶ci± ich dzieci ja¶nieje s³oñce, jest bezcenny i warty ka¿dego.
Wybaczcie jezeli sie rozpisalem ale wydaje mi sie ze ten temat moze zaciekawic wiele ludzi mam w sumie tak± nadziejê. Pozdrawiam wszystkich gor±co.