Szukasz pracy? UwaÂżaj na oszustĂłw
PiÂątek, 21.08.2009
Szukasz pracy? UwaÂżaj na oszustĂłw, zdjĂŞcie Fot. stock.xchng
Podpowiadamy, jak unikn¹Ì naci¹gaczy.
W czasach zapaÂści gospodarczej, kiedy trudniej o pracĂŞ, pojawiajÂą siĂŞ
ludzie, ktĂłrzy chcÂą zarobiĂŚ na strachu przed bezrobociem.
AmerykaĂąskiego Better Business Bureau obserwuje coraz wiĂŞcej oszustw,
ktĂłrych ofiarÂą padajÂą osoby poszukujÂące pracy. Na manipulacjĂŞ szczegĂłlnie
podatni sÂą bezrobotni pozostajÂący bez pracy ponad 2 lata. Zdesperowani i
³atwowierni s¹ w stanie uchwyciÌ siê ka¿dej okazji, byle tylko znaleŸÌ
zatrudnienie. W puÂłapki oszustĂłw wpadajÂą zwÂłaszcza wtedy, kiedy oszust
zapuka do ich drzwi.
PrzykÂładem nagminnego oszustwa jest wymaganie przez potencjalnego
pracodawcĂŞ historii kredytowej, za ktĂłrÂą kandydat do pracy musi zapÂłaciĂŚ, by
mieĂŚ szanse ubiegania siĂŞ o niÂą.
CzĂŞsto proces aplikacyjny jest jedynie sposobem na wyÂłudzenie danych
osobowych. Kandydat wypeÂłnia wniosek o pracĂŞ, ktĂłra w rzeczywistoÂści nie
istnieje.
Uwaga na chaÂłupnictwo
Bardzo czĂŞsto ofiarÂą oszustĂłw padajÂą ludzie, wykonujÂący prace
chaÂłupnicze. Zmusza siĂŞ ich do pÂłacenia z gĂłry za zlecenie pracy, ktĂłrej w koĂącu
nie dostajÂą. UwaÂżajmy na firmy, ktĂłre wymagajÂą przesyÂłania pieniĂŞdzy,
warto wczeœniej sprawdziÌ wiarygodnoœÌ takiego podmiotu, przydatne do
tego bĂŞdÂą fora internetetowe.
Internauta o nicku Tom szukaÂł pracy chaÂłupniczej. ZnalazÂł ofertĂŞ
skÂładania dÂługopisĂłw (zdaniem ogÂłoszeniodawcy najbardziej wygodna i dochodowa
spoÂśrĂłd prac chaÂłupniczych), za 50-100 zÂłotych dziennie, a takÂże
adresowanie kopert. Warunkiem byÂło wysÂłanie zaadresowanej koperty zwrotnej i dwĂłch
znaczkĂłw. Tom Na forum internetowym pisze:
ZrobiÂłem tak i wysÂłaÂłem w kopercie znaczki itp. Po 1,5 tygodnia
otrzymaÂłem listownÂą odpowiedÂź, a dokÂładnie ofertĂŞ pracy. WybraÂłem skÂładanie
dÂługopisĂłw. NaleÂżaÂło na to odpowiedzieĂŚ wpÂłacajÂąc 20 zÂł przekazem
pocztowym. Czekam juÂż 3 tygodnie, a pracy nie widaĂŚ. Obawiam siĂŞ, Âże to
oszuÂści i naciÂągacze, najdziwniejsze jest to dla mnie to, Âże nie podajÂą
Âżadnego telefonu ani adresu, podajÂą tylko skrytkĂŞ pocztowÂą.
CzeluÂści internetu
SieÌ jest rajem dla oszustów. CzêœÌ og³oszeù internetowych to fikcja.
Ich autorom chodzi wy³¹cznie o jak najwiêksz¹ liczbê wejœÌ na
witrynĂŞ. Za to dostajÂą pieniÂądze od reklamodawcĂłw.
NiektĂłrzy specjaliÂści radzÂą teÂż, by w CV nie umieszczaĂŚ naszego adresu.
PowĂłd? Potencjalny pracodawca i tak nie bĂŞdzie wysyÂłaÂł do nas niczego
pocztÂą.
PamiĂŞtajmy, Âże nie ma powodu, by obawiaĂŚ siĂŞ szukania pracy via
internet
. PamiĂŞtajmy jednak, by w tym celu uÂżywaĂŚ witryn sprawdzonych (pracuj.pl,
jobs.pl, za granicÂą monster.com, hotjobs.com). UwaÂżajmy teÂż, jakiego
rodzaju informacji udostĂŞpniamy. NiektĂłre serwisy
, np. monster.com, posiadaj¹ funkcjê, dziêki której czêœÌ informacji
mo¿na przechowywaÌ jako prywatne. Miejmy jednak œwiadomoœÌ, ¿e nawet
najbardziej niewinne informacje mogÂą byĂŚ podstawÂą do zidentyfikowania naszej
toÂżsamoÂści.
Smutna emigracja
Wiele nasÂłuchaliÂśmy siĂŞ o polskich pracownikach oszukanych za granicÂą.
Ludzie ci czĂŞsto inwestowali w wyjazd caÂłe oszczĂŞdnoÂści. WracajÂąc zamiast
obiecanych zÂłotych gĂłr, nie mieli nic. NiektĂłre historie sÂą
przeraÂżajÂące. Internautka Kasia 24l pisze:
DziÂś ogÂłoszono w Holandii Bankructwo w firmie European People&Work! To
polskie biuro z BiaÂłegostoku, Opola, ZÂłotowa itd. W zasadzie
nikt nas o tym nie powiadomiÂł, sami siĂŞ dowiedzieliÂśmy.
ZostaliÂśmy bez pracy, nie wiemy czy jutro mamy jechaĂŚ do pracy, czy nie. Biuro nie
dzwoni, nie powiadamia nas o tym. W niedzielĂŞ mamy opuÂściĂŚ domy, za ktĂłre
biuro nie zap³aci³o, ale gdzie mamy iœÌ? Ludzie zostali bez pracy i bez
dachu nad gÂłowÂą, a raczej na ulicy.
Co mamy robiĂŚ ?
Nie mamy za co
wrĂłciĂŚ do Polski!! WypÂłaty
nie ma od piÂątku i nie bĂŞdzie, banki pozajmowaÂły konta European
People&Work, komornik zaj¹³ wszystkie nasze pieni¹dze.
S¹ zreszt¹ kierunki, które powinny wzbudzaÌ nasz¹ ostro¿noœÌ. Jednym
z nich jest Grecja. Internautka mplusm miaÂła pracowaĂŚ tam przez 2
miesiÂące. Obiecywano jej legalnÂą pracĂŞ za 45 euro dziennie na rĂŞkĂŞ.
Niestety wrĂłciÂłam do Polski po 2 tygodniach, gdyÂż warunki pracy byÂły
zupeÂłnie inne, niÂż obiecywane! OkazaÂło siĂŞ, Âże to praca na czarno,
pÂłacono nam marne grosze, poÂśrednictwo w zaÂłatwieniu pracy miaÂło byĂŚ
bezp³atne, na miejscu za¿¹dano ode mnie 200 euro! Na dodatek dosz³y problemy z
policjÂą! Dwie osoby z Polski wylÂądowaÂły w wiĂŞzieniu na 24 godziny! Robiono
im zdjĂŞcia z profilu, zdejmowano odciski palcĂłw, potraktowali ich jak
przestĂŞpcĂłw, a oni tylko sprzedawali owoce na plaÂży.
Jak rozpoznaĂŚ kanciarzy
Nie oznacza to, Âże poszukujÂący pracy jest wobec naciÂągaczy caÂłkowicie
bezbronny. Oto kilka sygna³ów, które powinny wzbudziÌ w nas czujnoœÌ. Po
pierwsze, nie wierzmy w oferty
, ktĂłre obiecujÂą szybkie wzbogacenie siĂŞ.
Po drugie, zwracajmy uwagê na b³êdy ortograficzne lub gramatyczne.
WiêkszoœÌ oszustów w internecie dzia³a z zagranicy, ich pierwszym jêzykiem
zwykle nie jest polski.
Po trzecie, zachowajmy ostro¿noœÌ podczas wysy³ania informacji.